Rynek kredytów hipotecznych

Rynek kredytów hipotecznych rozwija się niezwykle dynamicznie. Można wręcz powiedzieć, że jest rozgrzany do granic możliwości i tylko kwestią czasu wydaje się być jego mocne wyhamowanie. W dzisiejszym artykule postaramy się spojrzeć na rynek kredytów hipotecznych z perspektywy jego funkcjonowania w najbliższym czasie.

Nazywam się Olga Małycha i jestem Ekspertem Kredytów Hipotecznych, prowadząc przy tym własne biuro pośrednictwa kredytowego Małycha Business Finance. Dla każdego klienta wyliczam zdolność kredytową, wskazuję najkorzystniejsze oferty kredytów hipotecznych oraz pomagam w kwestiach formalnych podczas całego procesu kredytowego. Razem z całym moim zespołem wybieramy tylko najlepsze rozwiązania, oferując wszystkim osobom zgłaszającym się do naszego biura jak najwyższy standard obsługi.

W artykule będziemy opierać się na twardych danych ekonomicznych oraz na jawnych przesłankach płynących z sektora bankowego, jak i szerokiego rynku nieruchomości.

Czego można dowiedzieć się z artykułu?

  • W jakim miejscu cyklu koniunkturalnego znajduje się rynek kredytów hipotecznych?
  • Jak sytuacja w bankach wpływa na rynek kredytów hipotecznych?
  • W jaki sposób reagują deweloperzy na zmiany wpływające na rynek kredytów hipotecznych?
  • Czy sytuacja makroekonomiczna pomaga potencjalnym kredytobiorcom?

Jaka przyszłość czeka rynek kredytów hipotecznych?


Zacznijmy od postawienia tezy. Uważamy, że kwestią czasu liczoną bardziej w kwartałach niż jeszcze miesiącach jest moment, kiedy rynek kredytów hipotecznych wyhamuje. W praktyce oznaczać to będzie niższą sprzedaż kredytów hipotecznych w Polsce. Uważamy tak, ponieważ rynek kredytów jest wprost uzależniony od sytuacji na rynku mieszkaniowym. Na podstawie twardych danych i przesłanek bankowych oraz rynkowych obserwujemy tendencję do zakończenia hossy na rynek mieszkaniowym. Wyszło trochę akademicko, ale kiedy rozmawiamy o tym w biurze, to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak właśnie może być. Według nas sektor bankowy będzie zmierzał w kierunku urozmaicenia ofert o kredyty ze stałym oprocentowaniem, mniej natomiast w kierunku kredytów dla inwestorów.


W jakim znajdujemy się miejscu cyklu koniunkturalnego rynku nieruchomości?


Chcąc odpowiedzieć na to pytanie należy wnikliwie spojrzeć na wskaźniki zarówno rynku nieruchomości jak i gospodarki oraz nastroje społeczne. Postaramy się zebrać to w jedną całość i wysnuć jeden kluczowe wniosek, co dalej z rynkiem nieruchomości? Poniższa analiza poparta będzie twardymi danymi, jak i miękkimi.


Wskaźniki rynku deweloperskiego


W II kwartale 2018 roku deweloperzy rozpoczęli budowę dokładnie 35 631 lokali. Jest to wynik lepszy od poprzedniego kwartału o 15,94%, jednak liczba nowych pozwoleń na budowę była niższa o 11,90%. Szaleństwem byłoby powiedzieć, że to nie są dobre wyniki, ale zauważalny spadek aktywności tłumaczyć można trudnościami w nabywaniu nowych gruntów pod inwestycje oraz kurczące się marże w związku z rosnącymi kosztami wykonawstwa, czyli robocizny i materiałów budowlanych. Liczba mieszkań oddanych od użytkowania porównując kwartał do kwartału również spadała, ale akurat na ten wskaźnik powinno się patrzeć w długiej perspektywie, ponieważ on pokazuje to, co wydarzyło się wiele miesięcy wcześniej.


Wyniki osiągane przez deweloperów


Rynek kredytów hipotecznych nie zwalnia mimo słabszych wyników firm deweloperskich. Wyniki sprzedaży mieszkań przez polskie firmy deweloperskie notowanych na giełdzie w I półroczu 2018 roku były niższe niż w poprzednich okresach. Dane dotyczą porównania w okresach rok do roku zestawiając pierwsze półrocza, jak i kwartał do kwartału porównując II kwartały 2017 i 2018 roku. Słabsze wyniki sprzedażowe deweloperów w ostatnich miesiącach to efekt widocznego od kilku miesięcy wzrostu cen oraz zapowiedzi ich dalszych podwyżek. Z drugiej strony deweloperzy widząc mniejsze zainteresowanie wśród klientów ratują się podwyższając ceny wiedzą, że to prawdopodobnie ostatni moment na uzyskanie tak dobrych marż. Warto wiedzieć, że od początku wyraźnego wzrostu zainteresowania, czyli w ciągu ostatnich pięciu lat, deweloperzy sprzedawali dwa razy więcej lokali niż kiedykolwiek wcześniej. Obecny spadek to po prostu powrót do normalności. Nie można także dziś wieszczyć jakiegokolwiek kryzysu, raczej znajdujemy się na początku końca wskazanego trendu.


Sprzedaż kredytów hipotecznych


Co na to klienci kredytowi? Wydają się być niewzruszeni. W II kwartale 2018 roku liczba nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych była nieznacznie niższa od rekordowego I kwartału. W badanym okresie banki w Polsce udzieliły 53 686 nowych kredytów hipotecznych na cele mieszkaniowe. Oznacza to, że kredyt hipoteczny nadal jest dobrem poszukiwanym. Dlaczego tak się dzieje? Warto spojrzeć na nastroje społeczeństwa, które są bardzo dobre. Mamy rekordowo niskie bezrobocie, tak zwany rynek pracownika, a do tego sprzyjające środowisko stóp procentowych. Patrząc na programy rządowe można powiedzieć, że zamknięcie programu MDM nie spowodowało zatrzymania się rynku nieruchomości. W Polsce funkcjonuje dziś jeden program wsparcia sprzedaży mieszkań i dotyka on marginesu ludzi potrzebujących, niż większości z nich, a jest to program mieszkanie plus. Program ten nie wpływa też w żaden sposób na rynek kredytów hipotecznych.


Rynek kredytów hipotecznych a działania deweloperów


To co widzimy w biurze to spadek zdolności kredytowej klientów na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Jeden z banków – mBank – wprowadził zasadę (nieformalną) obniżania wartości nieruchomości na rynku pierwotnym. Wynika to zapewne z asekuracyjnej polityki kredytowej. Widać to po decyzjach kredytowych, jakie otrzymujemy dla naszych klientów. Inne banki, duże podmioty, zaprzestają finansowania nieruchomości deweloperskich.

Z drugiej strony mamy deweloperów, którzy potrafią kilkukrotnie na jednej inwestycji zmieniać ceny sprzedawanych mieszkań. Zmiana oczywiście polega na wzroście cen sprzedawanych nieruchomości. Dziś w Warszawie na osiedlu Nowa Praga (modernizowana część Pragi Północ, przepiękne kamienice i klimat starej warszawskiej Pragi) ceny kawalerek dochodzą do 12 tys. złotych za metr kwadratowy, co jest ceną regularną sprzedaży Penthouse na warszawskim Wilanowie oraz średnią ceną sprzedaży na rynku pierwotnym najdroższej dzielnicy w Warszawie – Śródmieścia. Ceny mieszkań w Warszawie na przestrzeni ostatniego roku wzrosły o około 10% i uważane są dziś za rekordowe. Rynek kredytów hipotecznych dzięki tym wzrostom notował w ostatnim czasie rekordowe wyniki sprzedaży kredytów hipotecznych.


Rynek kredytów hipotecznych – co dalej?


Podsumowując ten wątek można stwierdzić, że wszelkimi znakami na niebie i ziemi widzimy koniec boom nieruchomościowego. Świadczą o tym rekordowe ceny nieruchomości, jak i zauważalne spadki sprzedaży największych deweloperów w Polsce. Dlatego też banki dostosowują politykę do nowej sytuacji zaostrzając swoje regulacje. Jesteśmy jednak dalecy od tego, aby wieścić początek kryzysu. Po prostu po okresie kilku lat prosperity nadchodzi okres odwrócenia koniunktury, który może być tylko lekką korektą. Musimy pamiętać, że sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest taka, że nowych mieszkań potrzeba nadal w milionach, a nie setkach tysięcy, gdyż duże miasta będą się rozwijać.

Sytuacja makroekonomiczna w Polsce jest stabilna i to także jest podstawa do tego, aby dzisiejsze dane rynkowe czytać bardziej jako korektę, niż początek kryzysu. Czy warto dziś kupować mieszkania? Oczywiście, że tak. Dlatego, że to nadal bardzo bezpieczny i przewidywalny biznes. Z wielu strategii inwestowania w nieruchomości dziś osobiście wykluczylibyśmy tylko jedną, inwestowanie w rynek cesji z nieruchomości. Wszystko to co napisaliśmy wpłynie jednak na to, że ilość kredytów mieszkaniowych będzie mniejsza w kolejnych kwartałach.


Rynek kredytów hipotecznych – Podsumowanie


Rynek kredytów hipotecznych według nas powinien być stabilny. Od kilku lat Komisja Nadzoru Finansoweg zaniepokojona dominacją hipotek o zmiennej cenie stara się wprowadzić na rynek regulację dotyczące kredytów ze stałą ceną. Na razie wysiłki te przynoszą dość słabe efekty. Kredyty ze stałą stopą ma dziś w ofercie tylko kilka banków, ale nie cieszą się one zainteresowaniem klientów. Nadal klienci wybierają kredyt hipoteczny ze zmiennym oprocentowaniem.

Nie sądzimy, aby rynek inwestorów uzyskał wyczekiwany od lat kredyt odsetkowy, czyli kredyt hipoteczny w którym inwestor spłaca tylko odsetki. Dzięki niemu inwestycje w nieruchomości stają się prawdziwym rentierstwem, ponieważ korzystając z finansowania obcego można uzyskiwać przepływ pieniędzy stający się swoistym dochodem pasywnym. Uważamy tak dlatego, że KNF jest przeciwny takim rozwiązaniom. Prawdopodobnie też nie można nadal oczekiwać linii inwestorskich, czyli linii kredytowych do dowolnego wykorzystania zabezpieczonych hipoteką na posiadanym już przez siebie mieszkaniu. Taki kredyt posiadał nieistniejący już bank Nordea. Prawdopodobnie banki będą odchodzić od ubezpieczenia pomostowego, co na zachodzie europy już nie funkcjonuje. W Polsce na razie jeden bank – ING – praktycznie odstąpił od tego ubezpieczenia.

Jeżeli potrzebujesz pomocy lub planujesz uzyskać najkorzystniejszy kredyt hipoteczny, skontaktuj się z nami! Wiemy, jak funkcjonuje rynek kredytów hipotecznych, przez co jesteśmy w stanie zaoferować Ci kompletne wsparcie. Pamiętaj, że pomoc eksperta kredytowego jest w pełni darmowa, a zapewnia to ustawa o kredycie hipotecznym – wynagradza nas bank, z którego oferty zdecydujesz się skorzystać.


Zleć Nam Pozyskanie Najlepszego Kredytu Hipotecznego

Profesjonalizm, wiedza, doświadczenie


Olga Małycha – Ekspert Kredytów Hipotecznych


Obserwuj nas na Facebook: Małycha Business Finance i Małycha Nieruchomości Premium


Pomocne Materiały:


Strony, osoby i tematy wymienione we wpisie:


Sprawdź nasz blog nieruchomości:


Małycha Business Finance – Z miłości do nieruchomości i finansów – nasze usługi wynagradza bank

doradca kredytowy

Olga i Dawid Małycha to właściciele firmy pośrednictwa kredytowego, oraz agencji nieruchomości operującej na rynku Premium i mieszkań inwestycyjnych.

Przez kilkanaście lat ze spektakularnymi sukcesami budowali swoje kariery zawodowe w sektorze bankowym. Pracowali min. jako Dyrektor Departamentu Sprzedaży zarządzając wsparciem sprzedaży kilkutysięcznej organizacji. W 2015 r. zdecydowali się założyć Małycha Business Finance, a później Małycha Nieruchomości Premium i skoncentrować na wspieraniu innych w biznesie nieruchomości i finansów.

W każdym roku zespół MBF pomaga uzyskać kredyty hipoteczne na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. Olga pracuje jako Ekspert Kredytowy, Dawid kieruje agencją nieruchomości, prowadzi tam zespół zajmujący się zakupem, sprzedażą i wynajmem nieruchomości rynku Premium.

Szukasz możliwości na rynku nieruchomości? Sprawdź ten adres Małycha Nieruchomości Premium

 

Oceń powyższy artykuł:

Zostaw proszę komentarz



Maciej Bojanowski

6 lat ago

Na obniżenie cen nieruchomości nie mamy co liczyć, tym bardziej że ceny materiałów budowlanych cały czas pną się w górę a każde kolejne budowane mieszkania “schodzą” jak ciepłe bułeczki.

Dawid Małycha

6 lat ago

Dziękujemy za opinię. Może tak być, a może być i tak, że spadek sprzedaży mieszkań za kilka kwartałów spowoduje korektę ceny. To jedna z teorii 🙂

kredyt123

6 lat ago

Sama zastanawiam się nad takim kredytem i myślę tylko co właśnie się zmieni na rok następnym w którym czasie myślę go wziąć. Na pewno coś, oby nie za wiele tych złych w moją stronę . Bo o kredyt ciężko.

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Pamiętaj, że wszelkie decyzje podejmujesz na własną odpowiedzialność.

Czy jesteś ciekawy
kim jesteśmy?

Potrzebujesz najlepszego kredytu? Napisz do Nas!